Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2019

Koniec....

Podsumowanie wakacji: 1.Najlepszy smak...    *Miał seks w czarnym koronkowym fatałaszku sprowadzony za wschodniej granicy.    * Miała zupka chińska o ostrym smaku carry zjedzona na wakacjach ze znajomymi, podczas grania w kalambury o północy. 2. Ważne...    * Było słuchanie każdej wypowiedzi moich córek, od opisu psa sikającego na mur po słuchanie "kocham cię mamusiu, z całej mojej miłości".    * Docenianie męża po pracy włożonej w pomoc rodzinie, ciężkiej pracy!    * Zamilknąć czasem niż powiedzieć za dużo. 3. Najpiękniejsze...    Gapienie się w dal. Po prostu, beztroskie... 4. Nauka dla mnie...    * Głodne dzieci to piszczące dzieci.    * Warto słuchać męża za kierownicą.    * Intuicja to podstawa! 5. Moją ostoją....    * Był Kościół w Januszkowicach. Prosty, skromny, oddany Sw. Ricie w opiekę.    * Żeby uciec wystarczy zamknąć oczy.    * Moja rodzina to moja ostoja. Lubię się w niej izolować, tak uciekam od świata.   6. Podsumowanie...    * Nie będę