Cyckowe przypadki wczesno-ranne!
To jest koniecznie i bezspornie idealny temat na notkę...
Najmłodsza moja latorośl, aktualnie 4-ro miesięczna, położyła się spać wczoraj ok godz. 21.oo natomiast wstała pierwszy raz od tej pory 21 minut temu!!!
Psze Państwa! 7 godzin snu!!!
Co prawda cycki o mało mi nie eksplodowały ale... 7 godz. snu!!! Ech, nie pamiętam kiedy spałam jednym ciągiem tyle czasu!
Plis.. Plis.. Czy od dziś może już tak zostać na zawsze?! Bo wstawanie co godzinkę z hakiem naprawdę już masakrowało mój kręgosłup...
No i jeszcze muszę się koniecznie pochwalić, nareszcie Toniunia zaczęła dźwigać głowę z pozycji leżącej. Mam nadzieję, że już z dnia na dzień będzie też mniej płaczu na rehabilitacji, bo póki co Tosiunia ryczy od samego wejścia do pokoju, twarz pani Bogusi od razu kojarzy sobie z bólem i nie ma zmiłuj się. Wspomagamy się piosenkami rybki mini mini, tymi ze spotów reklamowych, ja wiem że internet jak długi i szeroki pełen piosenek dla dzieci natomiast ta jedna jedyna wycisza odrobinkę Tosię.
Ok, koniec tego dobrego! Matka dalej idzie spać!
Ps. Dzięki Ci Boże za weekendy!
Mam jeszcze jedną prośbę, daj już Juci umiejętność czytania globalnego, czyli od wyrazu do wyrazu a nie czytania wyrazów po sylabach. Dziękuję! ;)
Najmłodsza moja latorośl, aktualnie 4-ro miesięczna, położyła się spać wczoraj ok godz. 21.oo natomiast wstała pierwszy raz od tej pory 21 minut temu!!!
Psze Państwa! 7 godzin snu!!!
Co prawda cycki o mało mi nie eksplodowały ale... 7 godz. snu!!! Ech, nie pamiętam kiedy spałam jednym ciągiem tyle czasu!
Plis.. Plis.. Czy od dziś może już tak zostać na zawsze?! Bo wstawanie co godzinkę z hakiem naprawdę już masakrowało mój kręgosłup...
No i jeszcze muszę się koniecznie pochwalić, nareszcie Toniunia zaczęła dźwigać głowę z pozycji leżącej. Mam nadzieję, że już z dnia na dzień będzie też mniej płaczu na rehabilitacji, bo póki co Tosiunia ryczy od samego wejścia do pokoju, twarz pani Bogusi od razu kojarzy sobie z bólem i nie ma zmiłuj się. Wspomagamy się piosenkami rybki mini mini, tymi ze spotów reklamowych, ja wiem że internet jak długi i szeroki pełen piosenek dla dzieci natomiast ta jedna jedyna wycisza odrobinkę Tosię.
Ok, koniec tego dobrego! Matka dalej idzie spać!
Ps. Dzięki Ci Boże za weekendy!
Mam jeszcze jedną prośbę, daj już Juci umiejętność czytania globalnego, czyli od wyrazu do wyrazu a nie czytania wyrazów po sylabach. Dziękuję! ;)
Takie małe radości.Dobrze ,że mimo wszystko cycki w całości ;)
OdpowiedzUsuńWspaniale, że wreszcie mogłaś się wyspać!
OdpowiedzUsuńMi przy dzieciach zawsze brakowało snu
Teraz też mi brakuje, ale to już inna bajka
Przeprowadziłam się na blogspota
http://clara20072.blogspot.com/
Pozdrawiam Clara
Dziekuje za info. Wpadne jak znajde czas zeby sobie zrobic liste blogow ;)
UsuńTo nadal my... masz rację...
OdpowiedzUsuńcieszę się że się pomału odnajdujemy...
Clara
No to Tosia ci święto zgotowała... daaawno to było, prawie zapomniałam, ale fakt.. sen sie docenia najbardziej mając niemowlaka!! mam nadzieję, że jednak teraz to juz norma?
OdpowiedzUsuńTo się Interia całkiem już stacza? wszyscy się wynosić muszą...
loonei
http://loonei.blog.pl/
Troszkę zazdroszczę tego ciągu...
OdpowiedzUsuń