Na nowej drodze życia!

Phiii... też mi nowa droga... idę cały czas niby tą samą drogą tylko z interowej, że się tak wyrażę, mnie wyjebali! Pewnie nie jedna osoba która wylatuje z ich progów tak jak ja napisała pewnie podobny post.
Cóż... życie pisze swoje scenariusze, trzeba się dostosować, czyż nie?
Pisać lubię, nie dużo i nie często, ale jest to jakoby wpisane w moją naturę. Dlatego tu jestem.
Ale nie ma sensu pieprzyć bez sensu, co nie, więc do rzeczy.

Jutro koniec mojej sielanki... Koniec wakacji. Śmiało mogła bym postawić pytanie, kiedy przeleciały te 2 miesiące wakacji, jak pewnie niejeden uczniak, ale szkoda się nad tym rozwodzić. Trzeba spiąć dupę i stawić życiu czoła. Lekko nie będzie ale kto powiedział, że matka trójki dzieci ma lekko? No chyba, że dodatkowo ma jeszcze bogatego męża, teścia i ojca, pokojówkę do sprzątania 4 razy w tyg i panią do gotowania w weekendy... Taaaaa... Tak bym mogła żyć...
Na szczęście nie należę do ludzi, co się nad sobą użalają i beczą z każdej potyczki, poza tym nie uważam, żeby ta moja trójca babeczek była nie do ogarnięcia, dodatkowo plus jeden samiec, jakże istotny w tym grajdołku!
Ranne wstawanie, wędrowanie od szkoły do przedszkola pchając wózek gondolówkowy z czteromiesięczniakiem w środku, obowiązkowe obiady na czas, ślęczenie nad lekcjami... Oto ja! Nieznająca przeszkód Matka Polka, świadoma swej wartości, kochająca dzieci i męża, raczej łaskawa niż surowa ale o ciężkiej dłoni, niestety.

To się nazywa pieprzenie, nie? Ha!

Właśnie ogarnęłam 5 sezon gry o tron, stąd to bojowe nastawienie. Wciągnęłam się, właściwie zawdzięczam to Adikowi, gdyż puścił pierwszy odc. Ech... tak, tak, takie czasy jak w tym filmie to dopiero katorga, patrząc na realia - ni ma tak kiepsko! Nie wiem czy wiecie o jakim filmie mówię, więc przybliżę Wam lekko o co chodzi... więc... wielkie rody, wojny, kurwy, bitwy, kurwy, smoki, inni, zima, kurwy, zdrady, podróże, kurwy... Czy zauważyliście jakieś powtarzające się słowo? ha! tego ci pod dostatkiem w tym filmie, śmiało mogę powiedzieć, ze podczas tych 5 sezonów czyli 50-sięciu odc. widziałam więcej scen pieprzenia się niż we wszystkich filmach razem wziętych zobaczonych przeze mnie w przeciągu całego życia!

Ok. Na dziś koniec... Rano trzeba dziatwę wyszykować z domu...


Komentarze

  1. Piboszko witam się w nowym miejscu. Dużo dobrego Wam życze w nowym roku szkolnym. Dziewczynkom zapalu do nowych zajęć, a Tobie nie konczącej się energii do ogarnięcua tej gromadki ;-) Grę o tron znam, ale mnie to wszystko odrzuciło, po kilku odcinkach spasowałam.. Pozdrawiam
    Ilona

    OdpowiedzUsuń
  2. Z Interii to nas można rzec mało kulturalnie wyprosili :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dobrze ze jestes moja dzielna kobieto, tylko obiadki bys czasem podeslala bo ja se nie radze ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ilonko, dziekuje za odwiedziny. Juz dawno nie dawalas znakow zycia ;)
    Co slychac u Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
  5. A bo czas mi się pokurczył i jakos tak polecialo... Będę miala drugie dziecko. Pierwszy jest synek. Teraz jeszcze nie wiem co będzie. Poza tym pracuje w przedszkolu, jeszcze na zwolnieniu nie jestem. Termin mam na koniec stycznia. Przydała by się dziewczynka mi teraz ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nowe miejsce? Myślałam, że tam na tym drugim teraz buszujesz...

    Ale byłaś bojowo nastawiona jak to pisałaś
    JASNE MY KOBIETY !RADĘ!

    :)

    A ja jestem tu...
    http://clara20072.blogspot.com/

    Zapraszam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Rozgadana

Wakacyjne rozsterki życiowe...

rzecz o jajach!