Melancholia


Nocy mroczna, chwilą ledwieś, nie powstrzymasz dnia promieni,
próżno trzymasz co nie twoje. POWSTAŃ ŻYCIE spośród cieni!
I wy wstańcie, pędy żywe, w jamie smoczej pochowane!
Niech nie zginie co od Boga, co ma Niebu być oddane.

14 stacja drogi krzyzowej.


Jestem rozciągnięta jak masło na zbyt wielu kromkach.. (Tolkien)

Nie wpadłam w depresje. Nie.. Dopadła mnie melancholia. Dobrze, że nie egzystencjalizm.
Trwam w zawieszeniu i działam na zasadzie powtarzania czynności, wszelka własna inwencja twórcza aż boli, co nie znaczy że zmieniłam sie w zwierze.

Czas ten pokazuje mi ile można pieszczochować sie z najmłodszym dzieckiem.
Czas ten uczy mnie cierpliwości.
Powracam do porzuconych sprzed ciąży atrakcji.
Doceniam niezwykłe właściwości poduszki i kołdry we własnym łóżku, ich miekkość i delikatność to poezja dla mojego ciała.
Uczę się walczyć z emocjami, tymi porywczymi.
Kawa zaczęła mi znów smakować, zupełnie czarna i całkowicie nie słodka jak zawsze zresztą.
I zrozumiałam jak bardzo kocham Agatkę. Nie da się tej miłości objąć żadnymi słowami, nie ma też na to wpływu jej stan błogosławiony. Kiedy tak fizycznie odczuwamy czyjś brak to zostaje tylko płacz, przyznaję, że ostatnio często ona jest powodem mego płaczu, a właściwie tęsknota za nią.


Idzie chwiejnymi krokami pijana wiosna do nas. Myślę sobie że powinnam zmienić skóre wierzchnią na bardziej kobiecą. Śmieją sie do mnie sukienki z wystaw sklepowych, chyba będę musiała zaprzyjaźnić sie z rajstopami.
Tak myśle.

Tymczasem zamykam oczy. Może sen przyjdzie... Wyjątkowo o 3 nad ranem.

Komentarze

  1. ...pogoda taka. to wszyscy melancholijni....

    ja usiłuję udawać że wcale nie jest ponuro i jakoś bronię się przed dołem.


    do mnie też się śmieją sukienki z wystaw.

    OdpowiedzUsuń
  2. rany, jak ja nie cierpię sukienek! no tak już mam od dziecka... a melancholia mnie dopada często i czasami się jej poddaję, bo nie zawsze człowiek potrafi udźwignąć to co czuje...

    OdpowiedzUsuń
  3. Znalazłam cię! Nie wiem jak mi zginęłaś, ale zgubiłam trop do ciebie! Przytulam!
    loonei

    OdpowiedzUsuń
  4. Malancholia...
    czasem i taki nastrój potrzebny

    Noga kontuzjowana
    nie potrafię chodzić :(

    OdpowiedzUsuń
  5. nie da się ukryć, że ta przyjemniejsza pora roku jest już tuż tuż, czuć ją już po kościach

    OdpowiedzUsuń
  6. A bo naprawdę mi zginęłaś! Wszystkie linki miałam praktycznie na Interiii, albo u siebie albo przez kogoś, zapisałam sobie gdzies..ale potem Interia blogowa zniknęła a komp mi siadał i musiał być przejść oczyszczanie... i nie mogłam trafić do Ciebie! komy gdzieś tam trafiłam ale bez "poprowadzenia do źródła" OO! tak to mniej więcej było :)
    loonei

    OdpowiedzUsuń
  7. https://www.youtube.com/watch?v=vtopljs5FQw

    Dobrze, że nadrabiasz braki blogowe, szkoda, że z takiego powodu! Zdrowia!
    Ja odwrotnie: teraz siadam z pełną głową słów i jakoś nie mogę zacząć! Kiedyś miałam inaczej, pierwsze zdanie dwa najwyżej we głowie, a potem już szło jak chustki z kapelusza magika…

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyda się.. obsmarkam powtulam, wypiję kakao, ale ..bez słów ok? Chwilowo mam do nich żal ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. No to niech przyjdzie ten sen:) głęboki, spokojny, odprężający i dający moc...
    erotyk piszesz? przyznam Ci się, że mam w szufladzie szkic takiego jednego ale chyba nigdy go nie napiszę, a już na pewno 'nie wydam';)
    Wszystkiego najlepszego na nadchodzące Święta:) niech to będzie dla Was piękny czas.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Rozgadana

Wakacyjne rozsterki życiowe...

rzecz o jajach!