8

Jak to ujął ładnie mój mąż randka zaliczona.
Kino i niestworzona historia robocia, czyli coś co nas kręci od dawien dawna, czyli fantastyczne seanse, do tego popcorn i mirinda Hahahahaha. Idealny zestaw randkowy ☺️
I oczywiście cudny fast food już po, wolowinkowy hamburger wiosenny, z rukola, ogórami i świeżym sosem :)
Ostatnimi czasy króluje w moim menu biały ser z warzywami dlatego odmiana w formie hampka dobrze mi zrobiła, obym nie musiała z tego rezygnować :)

Komentarze

  1. super rozkosze kulinarne. właściwie takie "randki" mam co dzień. ale samotne... prócz dobrego żarcia jedyny towarzysz to książka lub dobra muza

    OdpowiedzUsuń
  2. randka z własnym mężem :) super

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wakacyjne rozsterki życiowe...

Rozgadana

rzecz o jajach!